W minionym miesiącu po raz trzeci w naszej szkole został zorganizowany konkurs logopedyczny ,,Łamańce językowe’’. Celem konkursu było dbanie o poprawność artykulacyjną, rozwijanie sprawności językowej, motywowanie do wspólnej zabawy i pracy logopedycznej oraz zaangażowanie dzieci, rodziców, nauczycieli do rozwoju mowy i języka. W jury zasiadały: neurologopedki szkolne Aleksandra Krukowska, Donata Krzyszczyk i Joanna Szwankowska-Misa oraz pani katechetka Teresa Górska. Jak zawsze wszyscy uczestnicy wykazali się niezwykłą determinację i nie dali sobie tak łatwo „połamać języków”. Konkurs był podzielony na 3 kategorie wiekowe. Oto nasi laureaci:
KATEGORIA I – dzieci uczęszczający do klasy I i II
Miejsce I – Zofia Jasińska
Miejsce II – Kornelia Mielczarek
Miejsce III – Julita Nawrocka
KATEGORIA II – dzieci uczęszczające do klas III-IV
Miejsce I – Dominik Laskowski
Miejsce II – Natalia Kiecmańska
Miejsce III – Agata Folek
KATEGORIA II – dzieci uczęszczające do klas V-VII
Miejsce I –Hoffman Natalia
Miejsce II – Sandra Skorupska
Miejsce III – Julia Karasiewicz
Łamańce dla uczniów klas I-IV
- Ćma ma nać, nać ma ćma.
 - Dom z powybijanymi oknami.
 - Ej, lej olej
 - Gadki Agatki – zagadki dla tatki.
 - Gąszcz trzcin.
 - Gruby chód, czy chudy grób?
 - Gżegżółka grzała grzańca,
 - Deszcze chłoszczą leszcze,
 - Ktoś w porę włożył pora w pory.
 - Kurkiem kranu kręci kruk
 - Kuropatwa z kuropatewiątkami.
 - Lepszy wyż niż niż.
 - Leży Jerzy na wieży i nie wierzy
 - Mi nie minie mina mima.
 - Nie pieprz Pietrze wieprza pieprzem
 - Nie pieprz wieprza pieprzem Pietrze
 - Niech Jadzia trzyma Jadzię, bo tramwaj jedzie i Jadzię przejedzie.
 - Na kaloryferze leży rewolwerowiec.
 - Pchła pchłę pchła i ta pchła była zła, że ta pchła ją pchła
 - Ptak na pniak, ptak pod pniak.
 - Przygwoździ Bździągwa gwoździem źdźbło
 - Przeleciały trzy pstre przepiórzyce przez trzy pstre kamienice.
 - Raz w szuwarach się zaszywszy w jednym szyku wyszły trzy wszy
 - Rzęsa w rzece rzadka rzecz.
 - Szczebiot dzieci i skrzypienie drzwi elec Strzałkowski wystrzelił nie
 - Szedł Mojżesz przez morze, jak żniwiarz przez zboże
 - Skrzypce ze smyczkiem.
 - Trzeba trzcinę trzepać trzcinową trzepaczką.
 - Ulu, ululaj Eulalię.
 - Warszawa w żwawej wrzawie,
 - Wiesz z czego to cytat?
 - W Pszczynie na szynie maszyna przejechała mysz.
 - W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie
 - Zagadki Agatki to gratki dla tatki.
 - Zmiażdż dżdżownicę na czczo.
 - Żółta żaba żarła żur.
 - Żubr żuł żuchwą żurawinę.
Łamańce dla uczniów z klas V-VII
 
- Bezczeszczenie cietrzewia cieszy moje czcze trzewia.
 - Baba bada baobaby. Baba dba o oba baobaby.
 - Blichtr trwa.
 - Boa ma omamy, a emu nie ma.
 - Boss ssie sok.
 - Byle jakie bile Billa.
 - Cesarz często czesał cesarzową.
 - Chłop pcha pchłę, pchłę pcha chłop.
 - Chodzi, przychodzi, a gdy ona zachodzi, to on odchodzi, bo nie o to chodzi...
 - Chrząszcz z dżdżownicą.
 - Córka cesarza całuje piekarza!
 - Cześć Czesiek! Czeszesz się częściej często, czy częściej czasem?
 - Czy się Czesi cieszą, gdy się Czesio czesze?
 - Czy poczciwy poczmistrz z Tczewa często tańczy czaczę?
 - Czy tata czyta cytaty z Tacyta?
 - Czarny dzięcioł z chęcią pień ciął.
 - Drabina z powyłamywanymi szczeblami.
 - Dzięcioł z chęcią pień ciął.
 - Dezoksyrybonukleinowy
 - Grzegorz Brzęczyszczykiewicz. Chrząszczyżewoszczyce,
 - I cóż, że ze Swarzędza?
 - I cóż, że się cieszysz, że się czeszesz w Szwecji?
 - Idzie Idzi i Idzi nie widzi, że za Idziem idzie Idzi.
 - Idzie Jerzy i nie wierzy, że na wieży jest sto jeży i pięćdziesiąt jeżozwierzy.
 - Intelektualistyczna Konstantyna
 - Jola lojalna, Jola nielojalna..
 - Kiedy susza szosa sucha.
 - Konstantynopolitańczykowianeczka.
 - Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego.
 - Krnąbrną Brdą brną drwa.
 - Kuropatwa z kuropatewiątkami.
 - Ma mama mamałygę.
 - Mi nie minie mina mima.
 - Mistrz z Tczewa.
	
- się z rozentuzjazmowanego tłumu
 
 
- Nie pieprz Pietrze wieprza pieprzem, bo przepieprzysz wieprza pieprzem.
 - Na stole leży rozrewolwerowany rewolwer.
 - Neandertalczyk usatysfakcjonował się
 - Powiedziała pchła pchle, pchnij pchło pchłę, pchła pchła pchłę i po pchle.
 - Przeszła susza szosą suchą.
 - . Po chwili się rozmnożywszy ruch w szuwarach stał się żywszy.
 - Sasza szedł suchą szosą.
 - Skarykaturalizowany.
 - Słów kształty krztuszą krtanie.
 - Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
 - Spod czeskich strzech szło Czechów trzech.
 - Stół z powyłamywanymi nogami.
 - Wśród wrót śrut, brud i lód.
 - Wpadł ptak do wytapetowanego pokoju.
 - Wydezodorantowany.
 
